"Cudze chwalimy – swego nie znamy" ?
Dzisiaj wpadam z małym lifestylowym przerywnikiem w postaci wspomnień,
które miały miejsce w jednej z nadmorskich miejscowości.
Powoli żegnamy wakacje. Większość z Was zapewne ma za sobą
piękne wspomnienia, są pewnie i też tacy, którzy dopiero teraz
mają czas spakować walizki i zapomnieć chodź na chwile
o otaczającej ich rzeczywistości...
W jeden z sierpniowych weekendów udało mi się na bok odstawić chodź na
chwilę - pracę, obowiązki i inne tego typu sprawy.
Mając sentyment do polskiego morza postanowiłem tym razem wybrać się do
pięknej miejscowości jaką jest - Łeba. Jednym z najpopularniejszych
miasteczek wypoczynkowych na polskim wybrzeżu. To co wyróżnia
ją od wielu nadmorskich miejscowości to piękne, szerokie, piaszczyste
a co najważniejsze zadbane plaże. Bez grama śmieci,
"zdechłych ryb i tych obślizgłych glonów"
Z pogodą nad naszym polskim morzem wiemy jak jest. Niektórzy mają to
szczęście, że trafią na stuprocentowe słońce, które świeci od rana
do wieczora. Jednak ja miałem przyjemność zażyć kąpieli
słonecznej, aczkolwiek do morza wszedłem tylko stopami.
kurtka: ZARA / okulary: BORN86
Jedną z wielu atrakcji, której miałem okazję doświadczyć był rejs po
Bałtyku statkiem"GRYF"- polecam taki rejs, bo to wyjątkowe przeżycie.
Atmosfera była naprawdę wyjątkowa, a widok niepowtarzalny i
zapierający dech w piersiach. Morskie powietrze, fale równomiernie
uderzające o burtę - naprawdę coś niesamowitego.
Kierując się w stronę domu i opuszczając te cudowne pejzaże, który miałem na
tamten moment już za swoimi plecami, uświadomiłem sobie
jedną bardzo ważną rzecz, którą robimy (nie świadomie?).
tamten moment już za swoimi plecami, uświadomiłem sobie
jedną bardzo ważną rzecz, którą robimy (nie świadomie?).
"Cudze chwalimy – swego nie znamy".
I tak kończąc tą krótką opowieść,
zostawiam Was z moimi wspomnieniami. Ten kilku dniowy wyjazd
dał mi dużą dawkę energii. Wróciłem naładowany pozytywną
energią i z trochę innym spojrzeniem na świat.
Tymczasem uciekam do pracy a popołudniową porą udam się na sesję
zdjęciową promującą firmę internetową z ubraniami męskimi
DENLEY.PL
Już wkrótce - świeżości. ENJOY!
LOOK: bluza/spodneki: H&M / okulary: BORN86 / plecak: EKSTRAWAGANCKI-LUZAK
Uwielbiam polskie morze! Zwłaszcza półwysep helski, na którym ubiegłego roku spędziłam całe wakacje. Jednak ceny w sezonie są strasznie wysokie. Nad polskie wybrzeże warto jechać wiosną lub wczesną jesienią, kiedy nie ma tylu turystów no i nie płaci się tak dużo jak za te same wakacje przykładowo w Chorwacji.
OdpowiedzUsuń